Germanizm (od Germania – łacińska nazwa Niemiec, także teutonizm[1]) – wyraz, zwrot lub konstrukcja składniowa zapożyczona z języka niemieckiego[2].
Wyróżnia się germanizmy
Wyrazy mające podobne formy w językach słowiańskich i germańskich, nie muszą być jednak germanizmami w językach słowiańskich (ani też slawizmami w językach germańskich). Należą do nich słowa o przypuszczalnym rdzeniu praindoeuropejskim. W językach słowiańskich dokonała się w wielu z nich tzw. przestawka (metateza) spółgłosek płynnych, której brak w językach germańskich. Na przykład zbieżność niemieckiego Garten lub duńskiego gård z słowami w językach słowiańskich *gorod/gród", obocznie gard (po przestawce – pol. gród, cz. hrad, ros. город), może wynikać nie z zapożyczenia, lecz z praindoeuropejskiej etymologii[4]. Podobnie wspólne korzenie mają takie pary słów jak niem. Arbeit i pol. robota, jak również niem. Berg (‘góra’) i pol. brzeg. Podobne niebędące zapożyczeniami słowa pochodzące ze wspólnych korzeni występują również w innych językach indoeuropejskich, ale szczególnie dużo wspólnego materiału leksykalnego istnieje w językach słowiańskich, bałtyckich i germańskich. Może to świadczyć o istnieniu w starożytności bałto-germano-słowiańskiej wspólnoty językowej. Wg innych źródeł słowa te są germanizmami/slawizmami wynikającymi z przenikania się społeczności słowiańskiej z niemiecką[5].
Przez wieki ogromna ilość germanizmów przeniknęła do języków słowiańskich. Wielki słownik wyrazów obcych PWN wymienia niemal 3000 słów zapożyczonych z języka niemieckiego[6]. Należy zaznaczyć, że język niemiecki był nie tylko bezpośrednim dawcą zapożyczeń, ale także pośrednikiem w licznych przejęciach z innych źródeł, zwłaszcza – w parze z językiem czeskim – z zakresu terminologii chrześcijańskiej (biskup, chrzest, kapłan, klasztor, kościół, msza, ołtarz, opat, opłatek, proboszcz, przeor, żegnać). Część germanizmów przedostała się na grunt polski za pośrednictwem innych języków, zwłaszcza rosyjskiego. W tym zakresie dominuje terminologia wojskowa (lejbgwardia, sztabskapitan), urzędowa (policmajster, wagenmajster = oficer dozorujący zaprzęgi wojskowe), także leksyka dotycząca życia dworskiego (kamerjunkier = młodszy szambelan)[7]. Znane są również zapożyczenia niemieckie przychodzące do polszczyzny z innych języków, poza wspomnianym już językiem rosyjskim (Butterbrot) dotyczy to np. języka angielskiego (Hamburger) czy czeskiego (kamrat – od niem. Kamerad).
Osobną kategorię jednostek słownikowych wchodzących w skład współczesnego polskiego zasobu leksykalnego, stanowią – w większości międzynarodowe – eponimy, czyli nazwy pospolite będące rezultatem apelatywizacji nazw własnych. Wśród nich wymienić można między innymi apelatywy utworzone od nazw własnych geograficznych, np. woda kolońska (fr. eau de cologne; Kolonia), lautal (stop aluminium z miedzią; Lauta – miasto w Niemczech), ren (pierwiastek chemiczny – Ren), pessartyt (skała magmowa, od Spessart – góra w Niemczech), ale przede wszystkim znacznie liczniejsze nazwy pochodzące od nazwisk naukowców, wynalazców, odkrywców, konstruktorów, jak: cynia (roślina z astrowatych; J.G. Zinn – niem. botanik XVIII w.), fuksja (gatunek krzewu; L. Fuchs – niem. botanik XVI w.), gerbera (T. Gerber – niem. lekarz XVIII w.), bornit (minerał; J. v. Born – austriacki mineralog XVIII w.), om (jednostka oporności elektrycznej; G. Ohm – niem. fizyk XIX w.), rentgen (jednostka dawki promieniowania; W. Roentgen – niem. fizyk XIX/XX w.), mauzer (karabin; P.P. Mauser – austriacki konstruktor broni palnej XIX w.), porsche (marka samochodów; F. Porsche – niem. konstruktor samochodów XX w.), czy prysznic (V. Priessnitz – niem. lekarz naturalista XIX w.)[7].
Wielki jest wpływ języka niemieckiego na toponimię Europy Środkowej i Wschodniej. Niemiecki rodowód posiadają takie nazwy, jak Wałbrzych (Waldenburg), Jēkabpils (Łotwa, niem. Jakobstadt), Kežmarok (Słowacja, niem. Käsmark), Šternberk (Czechy, niem. Sternberg), Oranienbaum (Rosja), Замарстинів (Zamarstyniw), pol. Zamarstynów (Ukraina, niem. Sommersteinshof), ale także Mulhouse (Francja, niem. Mühlhausen). Niemieckiego pochodzenia jest również nazwa miasta Lüderitz w Namibii.