Wykonawca albumu studyjnego | ||||
Maanam | ||||
Wydany | ||||
---|---|---|---|---|
Nagrywany |
kwiecień – lipiec 2000 | |||
Gatunek | ||||
Długość |
53:39 | |||
Wydawnictwo | ||||
Producent | ||||
Oceny | ||||
| ||||
Album po albumie | ||||
|
Hotel Nirwana – dziesiąty album studyjny zespołu Maanam wydany w marcu 2001 roku nakładem wydawnictw Kamiling Co i Pomaton EMI. Na tym albumie grupa zastosowała po raz pierwszy komputery, loopy i sample, a w warstwie lirycznej Kora obok własnych tekstów sięgnęła również do poezji Mirona Białoszewskiego, Edwarda Cummingsa i Kamila Sipowicza[1]. Mimo to album osiągnął słabe wyniki sprzedaży, przekraczając nakład 10 tysięcy egzemplarzy. Jest to ostatni album studyjny zespołu nagrany w „złotym” składzie.
W 2017 roku album został wydany po raz pierwszy na płycie winylowej[3].
Robert Leszczyński o albumie w Gazecie Wyborczej:
„Okładka i tytuł "Hotel Nirwana" sugerowałaby powrót do buddyjsko-hinduskich korzeni zespołu. W muzyce prócz wkrętów orientalnych jest dużo smyczków, latynoskie dęciaki, ale przede wszystkim niespotykane wcześniej w muzyce tego zespołu transowe, elektroniczne perkusje rodem z londyńskiego, tanecznego undergroundu. W zasadzie każda piosenka brzmi inaczej. Produkcyjnie jest to odważna i nowoczesna płyta, jednak na pozycji kompozycji i tekstu Maanam pozostaje sobą. Piosenki zawierają wszystkie elementy rockowego elementarza, z którego przez ponad 20 lat kariery zespołu uczyły się pokolenia fanów rocka - doskonale znane zagrania gitar i specyficzne frazowanie Kory. Mamy tu co prawda wiersze Cummingsa, Białoszewskiego i tekst Kamila Sipowicza, ale reszta utrzymana jest w tematyce i poetyce wcześniejszych tekstów Kory. Bo ta płyta to - przy całym, produkcyjnym rozmachu i aranżacyjnej premedytacji - zbiór typowych maanamowych piosenek.”[1]